1 - 41
Co to był za wieczór.
Wszyscy artyści poczuli Państwa obecność i mają jak najlepsze wrażenia z Gliwic.
Piotr Wyleżoł:
Cieszę się że w dniu dzisiejszym mogę gościć w Jazovii. Nie jest to moja pierwsza tutaj wizyta, gdyż w ubiegłym roku byłem na koncercie Aarona Parks w ramach IV edycji festiwalu. Pochodzę z tych okolic, urodziłem się w Knurowie i wychowywałem się w miejscowości, która się nazywa Stanowice, więc Śląsk jest mi bardzo bliski. Na koncercie chcę zaprezentować moją płytę solo, którą właśnie odebrałem z wydawnictwa. Będzie to jej premiera. W tym miejscu chciałabym szczególnie pogratulować Gliwicom, że mają takiego animatora kultury w osobie Pana Krzysztofa Kobylińskiego. Porównując podobne rozwojowo miasta jak np. Gliwice i Rybnik, to w tym drugim muzyki jazzowej i podobnych wydarzeń jest znacznie mniej. Prawdę mówiąc jestem pod wielkim wrażeniem, że udaje się tutaj takich muzyków sprowadzać. Kibicuję Wam i życzę dalszego dynamicznego rozwoju.
Marcin Wasilewski:
Byłem już w Gliwicach kilkakrotnie, grywałem tu z Tomaszem Szukalskim. W Jazovii jednakże będzie mój debiut. Zagram dwa utwory z płyty Faithful oraz kilka kawałków z mojej solowej płyty. Mam nadzieję, że spotkam się z pozytywnym odbiorem Gliwiczan.
Chciałbym tutaj u Was jeszcze kiedyś zagościć wspólnie z moim trio, czyli ze Sławomirem Kurkiewiczem i Michałem Miśkiewiczem. Dziękuję za zaproszenie i do zobaczenia!(uśmiech)