Adam Makowicz                                - 30.11.2014, CK Jazovia

Promocja płyty Makowicz plays Kobylinski

 

Jeden człowiek, jeden instrument, a dał cały zestaw niesamowitych emocji. Ma 74 lata, ale werwę i humor i energię nastolatka. Adam Makowicz swoim blisko dwugodzinnym występem przypieczętował finał V PalmJazz Festiwalu i udowodnił każdemu zgromadzonemu na sali, że emerytura jest dla niego zjawiskiem odległym i na chwilę obecną nie zamierza się na nią wybierać. Kiedy wyszedł na scenę, kupił sobie publiczność swoją serdecznością i uśmiechem, ale prawdziwie fenomenalna i pełna atmosfera wytworzyła się w momencie, kiedy spod jego palców wydobyły się pierwsze dźwięki. A co to za dźwięki? To kilkanaście kompozycji Krzysztofa Kobylińskiego, które pianista przeplatał własnymi utworami oraz dziełami innych twórców. Kompozycje Krzysztofa Kobylińskiego w interpretacji Pana Makowicza oczarowały publiczność, na co dowodem było kilkukrotne wywołanie do bisów, czemu artysta śmiało stawił czoła. W takim koncercie nie mogło zabraknąć autora dzięków. Krzysztof Kobyliński po słowach zamknięcia i podziękowania publiczności zagrał utwór o tematyce ludowej.

 

Są wieczory, kiedy człowiek czuje, że obecność w danym miejscu, sprawia wrażenie uczestnictwa w czym naprawdę wyjątkowym. To właśnie był taki wieczór.